Odblokowanie drzwi. Witam serdecznie. Kupiłem jakiś czas temu Forda Mondeo v6, mkII, 2000 rok. Poprzedni właściciel uprzedził mnie przy zakupie, że drzwi po lewej stronie za kierowcą są zablokowane. Nie wiedział w jakich okolicznościach doszło do zablokowania, klamka wewnętrzna była wciśnięta, po odciągnięciu wracała do swojej pozycji, nie była luźna. Prawdopodobnie drzwi zablokowały się podczas włączenia blokady rodzicielskiej ale tego nie był pewien bo autem jeździł również jego syn. Wszelkie próby odłączenia centralnego drzwi nie dawały kompletnie nic. Po zakupie objechałem wszystkich mechaników w okolicy, na pytanie jak to otworzyć padały odpowiedzi w stylu: „Ford tak ma, trzeba zerwać tapicerkę, boczek się połamie, zamek trzeba kupić nowy no i oczywiście nowy boczek!!! „Tego nie da się zrobić przy zamkniętych drzwiach, tapicerka to nie problem, potnie się i już a szroty są pełne tego!!”. Niektórzy chcieli wyciąć dziurę w boczku i przez ten otwór kombinować a jeden magik proponował wycięcie zewnętrznego poszycia drzwi kątówka (!!!) i później naprawę blacharską – „Panie, inaczej się nie da!!!”. Stojąc przed perspektywą wydania kilku stów na popisy mechanizatorów postanowiłem sam pokombinować. A więc odbyło się to tak: Zaopatrzyłem się w następujące przedmioty: 1. Długie, wąskie szczypce z „agresywnym” nacięciem „strefy chwytającej ;) „ 2. Komplet śrubokrętów 3. WD-40 4. Kilka piw ;) Najpierw zdemontowałem korbkę szyby oraz uchwyt do zamykania drzwi. Później wykorzystując wąskie szczypce manewrując przy uszczelce drzwi chwytałem szczypcami łby wkrętów tapicerki i delikatnie udało mi się wykręcić : górny przy środkowym słupku oraz ten przy zamku. Teraz po złożeniu tylnej kanapy uzyskałem dostęp do śrubki dolnej po stronie zamka a po podniesieniu siedziska kanapy przy odrobinie samozaparcia odkręcimy śrubkę na plastikowej części boczku. Miejsca jest mało ale da się – naprawdę !!!. Z poziomu podłogi przy użyciu długiego krzyżaka odkręcimy najniżej położony wkręt. Zostaje nam śruba za zaślepką pod plastikiem. And now … ściągamy tapicerkę!!! Po odklejeniu gąbki wsadzamy łapę w okolice zamka, odczepiamy cięgna od klamki zewnętrznej i wewnętrznej. Teraz demontaż zamka – ja kombinowałem jakąś godzinę śrubokrętem, trzeba go wepchnąć między blachę zamka a zapadkę blokady dziecięcej i… drzwi miałem otwarte. Przy okazji okazało się że sterownik centralnego miałem uszkodzony bo nawet po podpięciu zamka pod inną kostkę był martwy. Zamówiłem używany zamek z alledrogo – koszt 30 pln. Wszystko złożyłem do kupy i cieszyłem się z posiadania 5-drzwiowego kombi do czasu otrzymania przesyłki z zamkiem. Wtedy po otwarciu drzwi normalnie ściągam tapicerkę ;), założyłem „nowy” zamek i wszystko śmiga jak się patrzy. Nie dajmy się skusić mechanikom na zrywanie tapicerki albo jej cięcie. W swoim Mondeo nic nie połamałem, nie urwałem, nawet tapicerki nie uświniłem. Koszt naprawy to używany zamek i piwo które z przyjemnością wypijemy siedząc przy otwartych tylnych lewych drzwiach na wygodnej kanapie. Aha, tapicerkę ściągałem w upalny dzień więc boczek był elastyczny i poddawał się jak chcemy. Czas jaki na to poświęciłem to jakieś półtora godziny. Warto było. W razie czego służę pomocą. Pozdrawiam.
ja mam problem bardzo podobny, drzwi nie chcialy sie zamykac wiec rozebralem pobawilem sie i zaczelo dzialac, ale pozniej podpialem centralny i .... teraz nie moglem zmknac spowrotem (tak myslalem) klamka byla delikatnie wcisnieta, pomyslalem ze podjade do mechanika jakiegos, zamknale drzwi i jade na parking za klamke a drzwi nic, i teraz mam drzwi zamkniete bez boczku....
--------------------- LG50ps3000 LG42LD450 N - nbox HDTV recoder - Świąteczna Wielka Rewolucja ASTRA+HOTBIRD http://blog.foyom.com
Rewelacyjny przepis na dostanie się do tylnych drzwi, mam z nimi ten sam objaw. Lecz to byłoby za dobrze gdyby tylko to było moim problemem . Mianowicie to samo stało się ostatnio z drzwiami przednimi pasarzera. Czy ktoś rozwiązywał ten problem z przednimi drzwiami :/ ???
Zgodnie z przepisem dostałem się do zamka, trochę walki i sie otworzył (za pomocą mocnego śrubokręta. I tylnie mam załatwione, wina awarii to źle działający jeden z mikrowyłączników . Uwierzcie że są rozbieralne i naprawialne ale pomimo dobrego wzroku zapożyczyłem okulary i dopiero dało sie przeczyścić styki. Dziś walka z przednimi drzwiami . Jak poszło z dostaniem się do zamka , napiszę.